czwartek, 18 kwietnia 2013
"Nowicjuszka. Księga druga trylogii Czarnego Maga" Trudi Canavan
Sonea rozpoczyna naukę w Gildii Magów wiedząc, że czeka ją niełatwy okres w życiu. Spodziewa się, że inni uczniowie będą na nią patrzyli "z góry", ze względu na to,że pochodzi ze slumsów.
Nie myliła się - już na samym początku zaczyna dokuczać jej Regin nowicjusz ( wywodzący się z bogatego domu): są to zaczepki, a później wraz ze swoimi przyjaciółmi Regin atakuje Soneę magią.
Dziewczyna nie wytrzymuje i wyzywa go na pojedynek.
Czy uda jej się pokonać Regina???
Książka bardzo mi się podobała. Akcja jest dynamiczna, trzymająca w napięciu.
Nareszcie wyczułem magiczny klimat, czego niestety brakowało mi w pierwszej części cyklu.
"Nowicjuszka" mimo fantastycznej fabuły, ukazuje prawdę o dzisiejszym świecie. Coraz częściej słyszymy o dręczeniu innych z powodu ich statusu społecznego.
Gorąco polecam tę książkę!
Ocena : 10/10 Marcin P.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Recenzja jest słabo dopracowana i nie trzyma pozoimu. Co do statusu społecznego to powinno się deptać odmieńcuw gdyż zaniżają oni poziom inteligencji w państwwie.
OdpowiedzUsuńCo to znaczy, że coś "nie trzyma poziomu"? Rekomendacja39.blogspot.com to strona podlegająca młodzieży, która piszę WŁASNYM STYLEM - wynika z tego to, iż nie muszą pisać tym samym, nudnym sposobem co dorośli (jeżeli to miałeś na myśli Anonimowy komentatorze).
UsuńPS: Jeżeli masz jakieś nazistowskie poglądy a'propos ludzi to zapraszam na rynek dwudziestego kwietnia.
Dobra recenzja, pisana własnym stylem. Co do komentarza pana Anonimka to z takimi wypowiedziami prosimy gdzie indziej ,bo rasizm nie jest mile widziany. Pomyśl trochę zanim skomentujesz lub sam napisz lepszą recenzję. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJA BYM NAPISAŁ LEPSZOM. Chodze do szkoły i wiem jak sie to pisze. To jest glupie.
OdpowiedzUsuńZachęcam do spojrzenia w Słownik Ortograficzny, ponieważ ortografia to raczej Twoja zła strona.
UsuńPozdrawiam.
Dziękuję Anonimowy za Twój komentarz.
OdpowiedzUsuńChciałam tylko zapytać czy zdajesz sobie sprawę , że używanie przymiotników typu : głupie, wprowadza niepotrzebne emocje, a nie o to chodzi.
Pozdrawiam,
Jola Pytel