„Groza” jest wyjątkowo udanym thrillerem lecz stosunkowo brutalnym z porażająco dokładnymi opisami. Czytając go można poczuć dreszcze.
Książka opowiada o Josephie O’Loughlinie, psychologu chorym na Parkinsona, który zaczyna książkę wykładem, a po paru stronach już jest na moście z policjantami i (sic!)... nagą kobietą.
Nie myślcie sobie czegoś sprośnego, bo kobieta ma zamiar skoczyć z mostu, czego dokonuje. Oczywiście nie zrobiłaby tego z własnej woli. Ktoś rozmawiał z nią przez telefon, jednak nikt oprócz niej nie poznał dokładnych szczegółów konwersacji. Sprawca „wypadku” okazuje się o wiele mądrzejszy i przebieglejszy od policji.
Resztę musicie przeczytać sami, chyba że macie pietra.
Moja ocena: 9/10
Klaudia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz