"Olimpijscy herosi - Zagubiony heros" Rick Riordan

   Spokojne życie Piper, Leo i Jasona zmienia się, gdy cała trójka dowiaduje 
się , że są synami greckich bogów i trafiają do obozu herosów. Jason od początku czuje się tam nieswojo, poza tym nic nie pamięta i nie wie kim jest.
   Ponadto Percy Jackson znika z obozu i wszyscy usiłują go znaleźć. Jednak, to nie koniec niespodzianek- okazuje się ,że Hera została porwana i uwięziona. 
   Trójka herosów otrzymuje misję uwolnienia jej. Czy im się to uda?!

   Książka jest kontynuacją serii Ricka Riordana pt."Percy Jackson i bogowie olimpijscy". Dlatego przed sięgnięciem po "Zagubionego herosa" polecam najpierw przeczytać tę część. 
   Jeśli ktoś lubi grecką i rzymską mitologię , to jest to książka dla niego. Tutaj starożytny świat greckich bogów , miesza się ze współczesną rzeczywistością.

   Autor przedstawia ten świat w bardzo przyjemny sposób, a my zatapiając się w lekturze, możemy się naprawdę  poczuć, jak w obozie herosów.

   Gorąco polecam!


   Ocena: 10/10                                                    
    
                                                                               Marcin P.
   

"Kawiarenka w Kabulu" Deborah Rodriguez

   

        Książka opowiada o życiu muzułmanów, o prawach Koranu, a przede wszystkim o właścicielce kawiarenki - Sunny. Staje ona przed jednym z najważniejszych wyborów w życiu - musi zdecydować , czy zostać z obecnym partnerem Tommym, czy też związać się ze swoim przyjacielem, a zarazem stałym klientem kawiarenki - Jackiem???

   Autorka pokazuje także zakazaną miłość Haladżan do Raszida. Para nie może publicznie się pokazywać , do momentu kiedy syn Haladżan nie podpisze kontraktu ślubnego z Rzaszidem.

   "Kawiarenka w Kabulu", to również historia Dżasminy, która jest w ciąży, a jej mąż niestety już nie żyje. Kobieta  boi się o siebie i o dziecko ponieważ w Kabulu jest traktowana i uważana za prostytutkę, którą można ukamieniować.  


   Warto wspomnieć, że wiele z opowieści zawartych w tej książce, to  autentyczne historie. Autorka wysłuchała ich pracując w kawiarni i salonie fryzjerskim w Kabulu.


   Jeśli interesuję Cię jaką decyzje podejmie Sunny, co stanie się z Haladżan i Raszidem oraz Dżasminą i jej nienarodzonym dzieckiem, to sięgnij i przeczytaj tę książkę.

  Serdecznie polecam!

Ocena 10/10

                                                                                Aniolik


Dziękujemy wydawnictwu Nasza Księgarnia za bardzo ciekawą książkę.

"McDusia" Małgorzata Musierowicz

  Miło powrócić do Jeżycjady. I jeszcze milej wystawić tak wysokie noty. Zaczynam od końca : wiem, wiem.
Książka zasługuje na 10/10 !

   W dziewiętnastym już tomie Jeżycjady wracamy atmosferą do dobrego, nieskażonego i rozpoznawalnego stylu Pani Musierowicz.
    Bohaterowie, to nasi bliscy lub świetni znajomi. Ktoś z kim jest nam po prostu dobrze. 
    Z każdą kartką chce się więcej wiedzieć o tej historii... O przygotowaniach do ślubu, o rozgardiaszu świątecznym, o rodzących się sympatiach...

   Miło jest "podglądać" tak uroczą rodzinkę. Jeszcze przyjemniej , czuć się zaproszonym do ich życia. 
   A tak właśnie się czułam, "połykając" kolejne rozdziały książki. 

   Jeśli chcesz odpocząć od wampirów i innych potworów z kręgu fantasy, to "Mc Dusia" jest książką właśnie dla Ciebie!

    Polecam, szczególnie, niedowiarkom, którzy mówią , że nie ma ciekawych polskich książek dla młodzieży.


Ocena : 10/10
                                                                                 Struś


   

"Baśniobór" Brandon Mull

   "Baśniobór", to pierwsza część cyklu o Kendrze i Sethie,rodzeństwie, które wyjechało na wakacje do dziadków.Odkrywają tam niesamowity rezerwat zwany Baśnioborem, w którym mieszkają wróżki i inne fantastyczne stworzenia. Łamiąc zakazy dziadka Seth naraża rodzinę , Baśniobór, a nawet cały świat na niebezpieczeństwo.

   Jakie przygody przeżyją dzieci w Baśnioborze? 
   Czy rodzeństwo zdoła przeciwstawić się siłom ciemności?

To wszystko znajdziecie w "Baśnioborze".
  Polecam!

Ocena 10/10           
                                                                             Michał K.

"Dave Grohl. Oto moje (po)wołanie" Paul Brannigan

    Musiałem sobie zrobić małą przerwę w recenzowaniu, gdyż zabrakło mi weny
 i zacząłem się psuć. Teraz wracam ze zdwojona siłą i jeszcze większym zapałem. Zgadzam się z krytyka moich poprzednich recenzji i przyznaję ,że były lekko ostre.
   Postanowiłem odejść od starego nicku na znak odmiany. Pozdrawiam

  Poznajmy historię mojego rockowego idola! Cóż, książka dosyć gruba, ale jakoś przez nią przebrnąłem. Z przyjemnością:3

  Ksiązka w barwny sposób przedstawia historię muzycznego geniusza. Grohl grał w Nirvanie, w Scream, założył grupę Foo Fighters. Był gitarzystą, perkusistą i wokalistą i całkiem nieźle mu to wychodziło!

   Moim zdaniem autor odwalił kawał dobrej roboty. Wyobrażam sobie, ile wywiadów musiał przeprowadzić i ile czasu na to poświęcił. Oddaję mu za to pokłon i gorąco zachęcam do przeczytania tej książki.

   Dave Grohl wyjawia autorowi najskrytsze tajemnice, a mianowicie :

                        - zagrożenia dla Foo Fighters
                        - wydarzenia, które nieomal doprowadziły do rozpadu Nirvany
                        - ciężkie czasy dla muzyka.

   Nie mogę tego wszystkiego zmieścić w jednej recenzji, gdyż nie starczyłoby mi życia, a muszę przecież coś jeść.

   Dave zdradził m.in., że zwrotki jego utworów nic nie znaczyły i były wymyślane pod prysznicem lub przy obiedzie. Dla niego liczył się refren. Pisał, że to jego pożegnanie z przeszłością.

   Grohl obawiał się ,że Foo Fighters zostanie odebrana jako "kapela kolesia z Nirvany", a tu pierwszy album grupy pt.Foo Fighters ( masło w maśle, ale co poradzę), sprzedał się w dwóch milionach egzemplarzy. Można to nazwać sukcesem. 

   To były jedynie fragmenty do zachęcenia czytelników. Naprawdę , gorąco polecam! Na mnie ta książka wywarła ogromne wrażenie.

Ocena: 7/10
                                                                      Flutter

P.S. Wydawnictwo Sine Qua Non wydało też książki o Pink Floyd i Iggim Popie. Polecam:3


Dziękuję wydawnictwu Sine Qua Non za przekazanie książki.

   

"Sir Alex Ferguson - futbol cholera jasna!'' Patric Barclay

 Sir Alex Ferguson, bardzo charakterystyczna , a zarazem kontrowersyjna postać światowego futbolu. Jest on trenerem jednego z "gigantów" piłkarskiego świata: Manchesteru United.

   Z książki możemy się dowiedzieć bardzo wiele o tej postaci- poczynając od wychowania, poprzez miejsca pracy, a także pierwszych i nie ostatnich miłości, do teraz kiedy jest tak znaczącą osobą.

  Wszystko w tej opowieści ma smaczek futbolu,dowiadujemy się o poświęceniu Alexa jakie musiał wkładać w piłkę nożną, o ryzyku, futbolowych wzlotach i upadkach.

   Teraz biografia od troszeczkę ciemniejszej strony. 
Książka jest szczegółowa, czasami tak bardzo, że aż senna...
 Zawiera zdecydowanie za dużo drobiazgów, które często odbiegają od tematu i wchodzą np. na karierę kumpla Alexa. Autor doszedł nawet do drobiazgu, jakim były słowa, kumpla jego matki, które zostały powiedziane do Fergusona, gdy przyszedł do nich do domu.
Moim zdaniem jest to odrobina przesady aczkolwiek ciężko nie docenić starań pisarza, jakie włożył w tę książkę.


Podsumowując : książka dobra lecz za bardzo szczegółowa, co strasznie psuje odbiór.
Dobra, przejrzysta czcionka; pod tym względem świetnie książkę się czyta.

   Natomiast, co do niektórych momentów , mogę tylko doradzić Wam, czytelnikom bloga, że jeśli czytacie tę książkę i jest akurat taki moment 
( a jest ich całkiem sporo), że cierpicie na bezsenność, weźcie się połóżcie, poczytajcie trzy strony, uśniecie raz, dwa;)

   Moja ocena to mocne 5/10, przy czym twierdzę ,że mało osób jest w stanie "umęczyć" tę książkę ;)

  Pozdrawiam
  B.M. Sołtys


Dziękuję wydawnictwu Sine Qua Non za przekazanie książki.

"Nowicjuszka. Księga druga trylogii Czarnego Maga" Trudi Canavan

   Sonea rozpoczyna naukę w Gildii Magów wiedząc, że czeka ją niełatwy okres w życiu. Spodziewa się, że inni uczniowie będą na nią patrzyli "z góry", ze względu na to,że pochodzi ze slumsów. 
  Nie myliła się - już na samym początku zaczyna dokuczać jej Regin nowicjusz ( wywodzący się  z bogatego domu): są to zaczepki, a później wraz ze swoimi przyjaciółmi Regin atakuje Soneę magią.
   Dziewczyna nie wytrzymuje i wyzywa go na pojedynek.

  Czy uda jej się pokonać Regina???

   Książka bardzo mi się podobała. Akcja jest dynamiczna, trzymająca w napięciu.
   Nareszcie wyczułem magiczny klimat, czego niestety brakowało mi w pierwszej części cyklu.

   "Nowicjuszka" mimo fantastycznej fabuły, ukazuje prawdę o dzisiejszym świecie. Coraz częściej słyszymy o dręczeniu innych z powodu ich statusu społecznego.


  Gorąco polecam tę książkę!


  Ocena : 10/10                                                         Marcin P.
   

"Désirée, czyli czas próby" Heidi Hassenmüller

   Bohaterka tej książki po kolei zaczyna tracić, to na czym jej zależy. Najpierw nie mogła tańczyć w balecie, a potem umarł jej chłopak. Zostaje skazana na wózek inwalidzki przez to, że lekarze , przez długie lata, nie mogli postawić dobrej diagnozy. Jej życie straciło sens, ale ona się nie poddała. Załatwia sobie własne mieszkanie, rozpoczyna studia, ponieważ chce pracować jako tłumaczka. Postanawia zdobyć prawo jazdy- niestety podczas egzaminu zdarzył się wypadek, w którym pękł jej kręgosłup.

   Jeśli zainteresowała Cię ta rekomendacja, to musisz sięgnąć i przeczytać tę książkę.
  Jest to kolejny tytuł z serii Nasza Biblioteka, wydawnictwa Ossolineum.

   Polecam!
Ocena: 10/10                                                           Aniolik

"Prezenterki tele PRL" A. Szarłat

    Wydawać by się mogło, iż zawód prezentera z pozoru jest zajęciem

banalnym. Przyjęło się to w ostatnich latach, kiedy osoby wykonujące tę profesję "wskoczyły oczko wyżej", czyli w rangę tak zwanych celebrytów – ni to gwiazd, ni to arcytalentów.

  
    Jednak książka ,,Prezenterki” ukazuje nam przodowników tego zawodu, odkrywa zakamarki starej ,,dobrej Polskiej Telewizji”, początków lat srebrnego ekranu.

   Bożena Walter, Irena Dziedzic, Katarzyna Dowbor, Krystyna Loska – to "Ikony" polskiej telewizji, stylu i pewnego sposobu na życie. 

   Jednak książka opisuje wszystko bardzo ciężko, tylko sekwencja z panią Katarzyną Dowbor i Ireną Dziedzic wprawia nas w stan pewnej zadumy , zastanowienia i zamyślenia.

  Zatem opowieść wydaje się być mało ciekawa, w kółko są powtarzane wątki,  które tworzą pełen znudzenia odbiór.

   "Prezenterki" oceniam na 6/10, treść jest obszerna; jednak książka posiada niewykorzystany potencjał.

                                                                         Marcin Wacław P.

"Anioł" L.A. Weatherly

    "Anioł", to książka fantastyczna, w której autorka stworzyła na nowo postać anioła.

   Główną bohaterką jest Willow -  córka anioła i człowieka, potrafiąca spojrzeć w ludzką przyszłość. Dzięki tej mocy , dziewczyna wie jakie są nadzieje, marzenia i porażki ludzi. Niestety ten dar jasnowidzenia może doprowadzić bohaterkę do zguby. Tylko tajemniczy Aleks, który jest zabójcą aniołów, jest w stanie ją uratować.

   Aleks dostaje zlecenie zabicia Willow, ale...
  
  Jeśli jesteś ciekaw, co będzie dalej, to na pewno sięgniesz po tę książkę i z chęcią ją przeczytasz.

   Serdecznie polecam!     
                                                                             Aniolik


   Ocena : 10/10

"W ciemności" J.Frey

   Książka opowiada o piętnastoletniej Leonii, która w ciągu jednego dnia, traci wszystko, co kochała najbardziej. W wyniku wypadku zapada na trzy tygodnie w śpiączkę i traci wzrok. Tylko dzięki kilku punktom zwrotnym w jej życiu - nie popełniła samobójstwa.

  Jest to opowieść bardzo wzruszająca, a zarazem ciekawa. Pozwala czytelnikom zobaczyć, jak czuje się osoba niewidoma. 
  
   Moim zdaniem warto przeczytać tę historię, aby dowiedzieć się , jak ciężko 
jest żyć osobie niewidomej i jak ważne są osoby najbliższe - rodzina i przyjaciele.

   Jest to kolejna książka z serii Nasza Biblioteka, wydawnictwa Ossolineum, którą serdecznie polecam.

Ocena : 10/10
                                                                      Aniolik

   

"Kolor magii" T. Pratchett

" W odległym, trochę już zużytym układzie współrzędnych, na płaszczyźnie astralnej, która nigdy nie była szczególnie płaska, skłębiona mgiełka gwiazd rozstępuje się z wolna... Spójrzcie..."


   Ostatnio miałam okazję przeczytać książkę pt. "Kolor magii". jest to pierwsza część , długiego cyklu "Świata Dysku", autorstwa Terr'ego Pratchetta.

    Książka jest nietypowa, bowiem wszystkie wydarzenia odbywają się w w wymyślonym przez autora świecie. Świat dysku umiejscowiony jest na grzbiecie ogromnego żółwia A'Tuina, który z kolei, stąpa po ogromnym słoniu i razem płyną w ten sposób przez nieskończoność.

   Większość opowieści , to historia czarodzieja o imieniu Rincewind oraz jego towarzyszu Dwukwiacie. Bywają przestawki do innych bohaterów, ale to właśnie na tych dwóch skupiona jest zawsze uwaga autora. 

   Przez cała książkę przydarzają im się niesamowite rzeczy. Przeżywają wspaniałe przygody, a my coraz bardziej poznajemy niezwykły świat, w którym żyją oraz zasady, jakie tam panują...Jest to ciekawe ponieważ praktycznie nic nie jest tam takie, jakie w Naszej rzeczywistości. Wszystko przepełnione jest magią, wyjątkowością i ... humorem.

   "Łatwo było mówić o czystej logice i o tym, jak cały wszechświat podlega zasadom tej logiki oraz harmonii liczb. Fakty jednak były takie, że dysk - co każdy widział - płynął w przestrzeni na grzbiecie wielkiego Żółwia, a bogowie mieli w zwyczaju odwiedzać domy ateistów i wybijać im szyby".

  To, co najbardziej mi się podobało, to nowe spojrzenie na magię. W Świecie Dysku istnieli czarodzieje, jednak nie mieli wiele wspólnego z tymi, których możemy spotkać w Harrym Potterze. Tutaj na każde zaklęcie trzeba było poświęcić znacznie więcej czasu.

   "To właśnie jest głupie w tej całej magii. Przez dwadzieścia lat studiujesz czar, który sprowadza ci do sypialni nagie dziewice. Ale wtedy jesteś już tak zatruty oparami rtęci i półślepy od czytania starych ksiąg, że nie pamiętasz, co dalej robić".


  Na wielki plus zasługuje również to,że bohaterowie nie są bez skazy. każdy ma swoje wady. jeśli ktoś ma dość pan i panów idealnych, jakich można spotkać w większości książek tego typu, powinien sięgnąć po "Kolor magii" i zacząć swoja przygodę ze Światem Dysku.


   Książkę pochłonęłam w dwa dni. Zrobiłabym to szybciej, ale rozumiecie - szkoła. W każdym razie jest bardzo wciągająca. Szkoda,że książka jest taka cieniutka- zaledwie 200 stron. Mam jednak w planach zaopatrzyć się w dalsze części.

Polecam,
                                                                   PinkyOla

Ocena: 9/10




   

„Zamknięte drzwi” M. Szabo

    „Zamknięte drzwi” autorstwa Magdy Szabó jest wyjątkowo ciekawym, pod względem psychologicznym, dziełem literackim.

   Książka opowiada o relacjach dwóch, odmiennych charakterem, kobiet. Pierwsza jest początkującą pisarką, która nie ma czasu zajmować się domem –  i tutaj wkracza na scenę druga z nich: Emerenc, starsza pani, pomoc domowa. Jest dość… abstrakcyjną i tajemniczą postacią. Jej młode lata śmiało mogę nazwać tragedią (musicie przeczytać, aby się

przekonać).

      Książkę czyta się bardzo prosto i jak zgaduję było wiele kłopotów z tłumaczeniem, lecz wyszło pięknie.

  

   „Zamknięte drzwi”, to opowieść  sama w sobie bardzo zaskakująca (wiem, że takie zdanie o książce opowiadającej losy starszej pani brzmi nieprawdopodobnie, lecz zapewniam, że opinia jest całkowicie autentyczna). 

   Serdecznie wam ją polecam.

                                                                                 Klaudia

Ocena 8/10

"Zamach na prezydenta" Terence Strong

   

    Książka opowiada o zamachu na prezydenta USA - Georga Busha.

    Bohaterem jest Philip Mason - znakomity, były snajper. Po jednej nieudanej akcji , gdy przyczynił się do śmierci dziecka, stacza się na dno.
Zmienia profesję i jako prywatny detektyw, nie radzi sobie zbyt dobrze. Do momentu kiedy otrzymuje zlecenie z ... MI5( Służba Bezpieczeństwa, znana jako MI5<Military Intelligence Section 5>).
   
   Teraz zamiast śledzić zwykłych ludzi, zajmuje się potencjalnymi terrorystami, zagrażającymi wyspom brytyjskim.
   Podczas pracy będzie musiał ratować prezydenta i stanąć do pojedynku snajperów.

   Książka pełna zwrotów akcji, wciągająca na długie godziny.
                                                  
                                                                       Polecam!
Ocena: 9/10                                                          
                                                                                    Janek 

„Groza” Michael Robotham

   „Groza” jest wyjątkowo udanym thrillerem lecz stosunkowo brutalnym z porażająco dokładnymi opisami. Czytając go można poczuć dreszcze.

    Książka opowiada o Josephie O’Loughlinie, psychologu chorym na Parkinsona, który zaczyna książkę wykładem, a po paru stronach już jest na moście z policjantami i (sic!)... nagą kobietą.
   
  Nie myślcie sobie czegoś sprośnego, bo kobieta ma zamiar skoczyć z mostu, czego dokonuje. Oczywiście nie zrobiłaby tego z własnej woli. Ktoś rozmawiał z nią przez telefon, jednak nikt oprócz niej nie poznał dokładnych szczegółów konwersacji. Sprawca „wypadku” okazuje się o wiele mądrzejszy i przebieglejszy od policji.

   Resztę musicie przeczytać sami, chyba że macie pietra.

Moja ocena: 9/10

                                                                         Klaudia

"Dziewiąty Mag" A.R.Reystone

   Smoki, czarownice, pegazy, wampokruki, krasnoludy, elfy, centaury i inne nadprzyrodzone stworzenia możemy spotkać w świecie wykreowanym przez panią Reystone. Co ciekawe, obok nich występują też zwykli ludzie, przystojni oficerowie oraz pani weterynarz, o potężnych , magicznych mocach.

Główną bohaterką jest Ariel, 35-letnia kobieta, która ma dom, pracę i 10-letnią córkę - Amandę. Nie ma tylko szczęścia do mężczyzn; jest właśnie w trakcie rozwodu z ojcem Amandy. 
   Mimo wszystko, nie narzeka na swój żywot... Wiedzie sobie zwyczajne życie do czasu, kiedy zostaje zwabiona do świata równoległego, gdzie ma wykorzystać swoje umiejętności, aby ratować tamtejsze smoki. 

   Cóż, porzucenie własnego życia i świata, to nie jest łatwa decyzja, jednak Ariel postanawia podjąć się tego zadania. Przy okazji okazuje się ,że pani weterynarz nie jest znowu taka zwyczajna...Oczywiście w tym równoległym, dziwnym świecie poznaje dwóch, przystojnych oficerów- Marcusa i Fabiena.


   Polubiłam bardzo : Ariel, Marcusa, Fabiena i Marcelinę; są to postaci bardzo sympatyczne. 
   Ariel , to miła kobieta, ale ma "charakterek" i jest bałaganiarą. 
   Marcus, sam siebie określił, jako narwańca, ale można go obdarzyć zaufaniem i bardzo dobrze umie walczyć. Marcus i Fabien są przyjaciółmi.      Fabien, to bardzo przystojny elf, nie był wprawdzie nieśmiertelny, ale dzięki skrzyżowaniu z człowiekiem, bardzo wytrzymały i szybko się regenerował. Jak wiadomo, elfy nie kłamią, więc Fabien nie kłamał, chociaż...do końca nie jestem tego pewna.
   Elf powinien zawsze mówić prawdę, a czasami różnych rzeczy nie chciał powiedzieć przyjacielowi, więc było mu bardzo trudno, to uczynić. 

   Kolejna postacią, którą polubiłam jest Marcelina. To czarownica, która pomaga Ariel i jest w dobrych stosunkach z jej opiekunami czyli Fabienem i Marcusem.
   
   Za największy atut tej książki uważam niezwykle bogaty świat smoków i innych magicznych stworzeń. Autorka stworzyła naprawdę piękne miejsce, którego odkrywanie z każdą, kolejną przewróconą kartką, sprawiało mi dużo radości; w szczególności poznawanie nowych stworzeń.

   Sceny z udziałem smoków, najbardziej mi się podobały, a same ich postaci są po prostu urocze, kochane, a czasem rozbrajające. 
    Do gustu przypadł mi również Chochlik Jim. 

    Moim zdaniem "Dziewiąty Mag" jest to lektura dla dziewczyn - od tych nastoletnich po całkiem dojrzałe panie. Panowie, chyba dość szybko mogą się zniechęcić wątkami miłosnymi, ale jeśli są fanami smoków, także mogą zajrzeć, choćby w poszukiwaniu ciekawostek o tych stworzeniach. 

   Polecam przeczytać tę książkę, jeśli macie ochotę na coś lekkiego, nie wymagającego zbytniego wysiłku umysłowego albo po prostu dla odstresowania się. 
   Nieskomplikowana fabuła, dużo dialogów, wartka akcja - będą świetnym sposobem na spędzenie czasu.



Ocena: 9/10                                                              Agrafka

"Szczęśliwa przystań" M. Senate

    Zacznę od okładki, która nie zachwyca, wręcz drażni. Amorek i dziewczyna spacerująca brzegiem morza. Kicz nad kicze...
   Ale gdy zamkniemy oczy i nie zaważając na to, co na wierzchu, sięgniemy w głąb , to...
   
   Spotkamy bardzo ciekawych bohaterów i problem, który przez większość książki  będzie mocno kołatał w naszej głowie. Bardzo długo, nie umiałam sobie odpowiedzieć, na to dręczące pytanie : "Co ja bym zrobiła, gdybym znalazła się w takiej sytuacji , jak Rebecca???"
  
   A mianowicie: tuż przed śmiercią ojca , chorego na raka, dziewczyna dowiaduje się o tym, że nie zostanie na świecie sama. Ma siostrę, owoc wakacyjnej zdrady ojca, o której istnieniu, nikt do tej pory nie wiedział. 

   Rebecca jest w szoku. Po śmierci ojca, zostaje z problemem do rozwiązania i ... ze szkatułką listów ojca do nieślubnej córki.

   Jakie decyzje podejmie Rebecca, czy spotka się ze swoja siostrą?
Jak potoczą się jej losy?

                         Chcecie znać odpowiedzi???

   Na wszystkie, nie podam odpowiedzi. Ale... powiem , że przed Rebeccą mnóstwo trudnych chwil... w niektórych z nich będzie jej bardzo ciężko,  w innych dotknie ją szczęście, o jakim nie śniła.

  Ale jak ostatecznie rozwiąże "problem siostry", dowiedzcie się sami.


   Czytanie tej opowieści, to bardzo smakowita uczta. Z każdym rozdziałem nabieramy apetytu i chęci odnalezienia odpowiedzi na pytanie : "Co dalej?"

   Pod koniec książki, tempo nieco zwalnia, ale i tak za całość , autorce należy się bardzo wysoka ocena : 9/10.

 P.S. Polecam też tytuł oryginału - dużo szczęśliwszy niż polskie tłumaczenie : "Secret of Joy" ( "Sekret Joy" ); Joy , to imię siostry Rebecci.

    Warto też przeczytać, zamieszczony w książce, wywiad z autorką powieści 
p. Melissą Senate, która opowiada , m.in. skąd wzięła pomysł na tę opowieść.


                                 Polecam,
                                                      Struś