Tegoroczne, 37. Międzynarodowe Targi Książki w Paryżu miały mocny polski akcent. W piątek sensacją dnia była realizacja na terenie targowym scen do nowego filmu Romana Polańskiego, thrillera psychologicznego opartego na książce Delphine de Vigan. W sobotę reżyser wraz z pisarką, której prozę przenosi na ekran, gościł na targowej scenie literackiej.
Na polsim stoisku prezentowano przede wszystkim nowości z katalogu 'Nouveaux Livres de Pologne' oraz francuskie przekłady książek naszych autorów. Zainteresowanych nie brakuje, a ciekawość wzmacnia interesujące sąsiedztwo. Z jednej strony swoją scenę literacką ustawili Rosjanie. Z drugiej rozłożył się francuski potentat wydawniczy Flammarion. Wielkość jego stoiska, przewyższającego rozmiarami te narodowe, nie pozostawiała wątpliwości, że mamy do czynienia z liderem rynku.
Gościem honorowym Międzynarodowych Targów Książki w Paryżu było Maroko.
Zainteresowanie targami z roku na rok rośnie, a jedną z przyczyn takiej popularności wydarzenia może być m.in. fakt, że paryskie targi odwiedziło w tym roku prawie 3 tysiące twórców. Dużym wydarzenienim targów było niewątpliwie multimedialne stoisko 12 państw afrykańskich (głównie francuskojęzycznych m.in. Senegalu, Togo, Beninu, Madagskaru).
( info: Newsletter Biblioteki Analiz)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz