"Jak podróżować z łososiem", to książka z morałem. Ktoś inny powie - pełna instrukcji. Ale gdy wypowiem imię i
nazwisko autora Umberto Eco, to raczej jestem pewna, że nie znajdzie nikt
wśród czytelników, kto nie czytał "Imienia róży".
Same tytuły felietonów są zastanawiające: Jak jeść lody, Jak korzystać z taksówkarza, Jak nie mówić "dokładnie", Jak stać się kimś, będąc nikim.
Myślę, że można je wszystkie "podsumować" jako porady na bardzo wysokim poziomie erudycji i pełne błyskotliwej inteligencji.
Gdybym miała egzemplarz książki położyć na regale w moim domu, to na pewno znalazłby się bardzo blisko Wisławy Szymborskiej. Odkrywam wiele podobieństw i bliskiego sposobu patrzenia na świat wokół - z lekko przymrużonym okiem.
Żałuję, że książka nie jest wydana w bardziej poręcznej formie - gdyby była pocketem, miałabym ją ze sobą wszędzie w autobusie, pociągu, nawet na przerwie w szkole.
Króciutkie felietony dają radość w 2, góra 3 minuty...
Ironia, humor i sposób patrzenia na wiele, trudnych i konfliktowych problemów uczy mnie dystansu do życia.
Mam nadzieję, że ta "lekcja życia" zaprocentuje nie tylko w moim wydaniu.
Przekonajcie się, jak działa magia Umberto Eco!
Dziękujemy Wydawnictwu Literackiemu za przekazanie książki.
Książkę można wypożyczyć z naszej, szkolnej biblioteki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz