Dwugłos w sprawie "Hiszpanki", reż. Łukasz Barczyk

Scenariusz tego filmu wygrał konkurs, ogłoszony przez Urząd Miasta w Poznaniu.
Autorem jest Łukasz Barczyk, który został reżyserem "Hiszpanki".

Prace nad filmem trwały trzy lata, natomiast same zdjęcia zajęły zaledwie cztery miesiące.
Na planie spotkali się aktorzy z wielu krajów, m.in. Crispin Glover ( USA) i Karl Markovics ( Austria), słowem : międzynarodowe towarzystwo, które porozumiewało się w czterech językach...

Wg Jana Peszka, który był gościem pokazu  Kocham Kino w krakowskim Multikinie: "aktor, jak dobra małpa, zagra wszystko"...I tak Jan Peszek jako Tytus Ceglarski potrafił w "Hiszpance" grać w języku niemieckim. Po prostu : "wiedziałem, że mówię dobrze po niemiecku. Jeśli jest się mistrzem, to dobrą rolę zagra się fantastycznie w każdym języku. Czasami po 20 godz. na planie ekipa aktorska dostawała "głupawki" - i np. przez 1 godzinę pomimo zmęczenia potrafiła tańczyć".

Zadaję pytanie podstawowe - dla kogo jest to książka i film?

Myślę, że film nie trafi do każdego z moich koleżanek i kolegów...Ci, natomiast, którzy lubią kino "wymagające" będą na pewno usatysfakcjonowani.

Moim zdaniem, dobrze jest najpierw oglądnąć ekranizację, a potem sięgnąć po książkę. Kiedy próbowałam czytać - nowelę filmową - trudno mi było odnaleźć się w wątkach i zrozumieć przejścia miedzy rozdziałami. Dzięki filmowi miałam już konkretne postaci i sytuacje przed oczami...

To, co podobało mi się najbardziej; uważam że dzięki tej historii udało się "odbrązowić" nasze cechy narodowe i pokazać powstanie wielkopolskie ale "delikatnie", w tle, a na planie pierwszym oglądamy - ludzi. Ich emocje, przeżycia, a przede wszystkim uczucia! Ile dla nich mogą poświęcić i jak wiele znaczą w ich życiu...
Piękne postaci, niesamowite postawy, rewelacyjne przedsięwzięcia i fakt, że większość z pojawiających się aktorów nie ma "opatrzonych" twarzy...

To duży plus tego filmu. Atutem jest również scenografia i przepiękne kostiumy(dopełniające wizerunek bohaterów), dzięki którym tak wspaniale przenosimy się w czasie.

Z aktorów wyróżnię młodego krakowianina Jakuba Gierszała, który moim zdaniem bardzo przekonywająco zagrał swoją postać.  

Zgadzam się z p. Janem Peszkiem, ten film pokazuje: "jak  różne są problemy i na jak wiele z nich, nie ma racjonalnej odpowiedzi".

Dla mnie najważniejsze jest, że "Hiszpanka" zaskoczyła mnie swoją "odmiennością".

I takich wrażeń życzę wszystkim, którzy wybiorą się do kina na ten film.

Ocena książki 9/10
Ocena filmu 10/10                                                        Filmomaniak


Dziękujemy wydawnictwu Media Rodzina za przekazanie książki.
Książkę można wypożyczyć z naszej biblioteki szkolnej.