W tej książce panuje atmosfera wakacji, luzu bez szkoły i
obowiązków. Dwoje przyjaciół Ulf i Percy spotyka się na szwedzkiej wyspie MÖja, gdzie mają wymarzone
warunki do spędzania wolnego czasu. Wreszcie nastało lato, jest czas na zabawę i czas na przyjaźń.
Są też relacje damsko-męskie i wyśniona dziewczyna o imieniu Pia. To
ona staje się wymarzonym kąskiem dla chłopców.
Podpowiem, że Ulf zakocha się w jej śmiechu i będą go do
niej przyciągać siły: grawitacji, magnetyczna i wszelkie inne.
Natomiast Percy doradzi przyjacielowi, żeby nie myślał o dziewczynie
ponieważ: " ona nie ma poczucia humoru i przypomina… pekińczyka".
Czy mówił prawdę i był szczery?
Bardzo radosną i ciekawa postacią w tej książce jest
dziadek Ulfa. Na początku opowieści okazał swoje niezadowolenie z powodu
zaproszenia kolegi wnuka – Percy’ego na wyspę. Potem okazuje się, że bardzo przypadli sobie do
gustu. Do tego stopnia, że Ulf był zazdrosny o czas, który dziadek spędzał z Percym i o
tajemnice, które mu powierzył.
A jak myślicie, kto opowiedział chłopcom historię o Buffallo
Bill i Dzikim Zachodzie? Właśnie dziadek Ulfa.
Myślę, że każdy z nas chciałby spędzić wakacyjny czas na
takiej fantastycznej wyspie, w wyborowym
towarzystwie i z zestawem niezwykłych przygód.
Żeby Was jeszcze bardziej zachęcić do sięgnięcia po tę książkę, przytoczę niektóre tytuły rozdziałów:
- Badam kotlety dziadka i przytulam rybę
-Tropimy nudystów i powstaje nowy chrząszcz
- Dziadek się goli i jest jak nowy
- Buffalo Bill strzela do celu i trafia za każdym razem
Rekomenduję tę wakacyjna opowieść nie tylko dla dzieci, ale i dla rodziców oraz
dziadków!!!
Dla niezdecydowanych przytoczę słowa Ulfa:
„Bo na wyspie noc jest ciemniejsza. Gwiazdy
świecą jaśniej.
A księżyc jest jakby bliżej ziemi”
Ocena: 10/10 S.
Dziękujemy wydawnictwu Zakamarki za przekazanie książki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz