"Kot Bob i ja", to autentyczna historia byłego narkomana, który mimo leczenia, przygarnął małego, bezbronnego kotka.
James jest wielbicielem zwierząt, w chwili w której postanowił przygarnąć kota, był w kropce, sam jeszcze nie panował nad swoim życiem, a co dopiero nie wiedział jak uda mu się utrzymać siebie i kota, z pensji gitarzysty grającego na ulicach Londynu.
Liczył jednak na łud szczęścia, który pozwoli mu więcej zarabiać.
Biorąc Boba zdawał sobie sprawę , ze podejmuje się bardzo trudnego zadania.
Jak się okazało po wizycie u weterynarza, Bob był zapchlony, a także miał wiele ran na ciele.
Bob w ramach wdzięczności, sam od siebie postanowił, że też zacznie pomagać w utrzymaniu domu, dlatego gdy James wychodził z gitarą żeby zarobić, to kot się do niego przyłączał.
Dzięki temu obydwoje zarabiali kilka razy więcej niż normalnie.
Można powiedzieć, że Bob wyrażał swoją wdzięczność za uratowanie, przygarnięcie, suchy kat w domu oraz opiekę, a także za regularne posiłki.
Dzięki Bobowi, James szczęśliwie kończy z nałogiem.
Autora książki i jej bohatera - kota Boba możecie zobaczyć na własne oczy wpisując na YouTube dwa słowa: cat Bob.
Książka jest warta przeczytania.
Serdecznie polecam!
Ocena :10/10
DZIĘKUJEMY wydawnictwu NASZA KSIĘGARNIA za ciekawą i wzruszającą książkę.
Książkę można wypożyczyć w naszej bibliotece szkolnej.
Już okładka zachęca do czytania. a treść - wymarzona na przedwiosenny czas. Dzięki za rekomendację. Przeczytam!!!
OdpowiedzUsuńWyjście z nałogu bywa bardzo trudne, a niejednokrotnie nawet niemożliwe. Zwłaszcza gdy osoba, która znalazła się w jego szponach nie ma już wokół siebie nikogo bliskiego. W tym przypadku James przelał swoje uczucia na kota. Opiekowanie się bezdomnym zwierzątkiem to oczywiście bardzo szlachetna postawa. Jednak taka więź nie jest w stanie zastąpić konieczności odbudowania bliższych relacji z ludźmi, co może być także niełatwe, chociaż nie niemożliwe.
OdpowiedzUsuń