sobota, 2 lutego 2013

"Dolina szkieletów" P. Carman - raz jeszcze


Ostatnio miałam okazję przeczytać książkę pod tytułem "Dolina szkieletów" autorstwa Patrica Carmana. Opowiada ona ciekawą, pełna napięcia historię. 



   
    Na początku dostajemy mnóstwo pytań, by potem długo czekać na odpowiedzi. Ale od początku...

   Główny bohater Ryan, pisze pamiętnik , z którego dowiadujemy się, że do pewnego momentu prowadził normalne życie. Wszystko zmieniło się wraz  z wypadkiem.Teraz do jego życia wkroczyły sekrety, zagadki i strach. Mnóstwo strachu.
   Wraz ze swoją przyjaciółką - Sarah-  Ryan próbuje odkryć tajemnicę Doliny Szkieletów- tajemniczego, spowitego mgłą miasteczka, w którym mają "szczęście" mieszkać. Dzieje się tam coś dziwnego. I to niewątpliwie ma związek ze starą dragą w lesie.
   
   Książka wciąga nas do swojego świata. Razem z Ryanem przeżywamy kolejne dni, odkrywamy tajemnice i...oglądamy filmiki. 
Tak właśnie, filmiki. Bo książka jest dość nietypowa i oprócz tekstu dostajemy również kody do filmów, które można obejrzeć na stronie internetowej: dolinaszkieletow.pl.

   Sarah i Ryan maja zakaz zbliżania się do siebie, więc porozumiewają się mailowo, a oprócz tego dziewczyna wysyła do niego filmiki. Co kilka rozdziałów jest nowy kod, który możemy wklepać na stronie, by dowiedzieć się , jakie nowe wskazówki znalazła Sarah.

   Uważam, że to wielki plus książki, nawet jeśli konieczny jest w takim wypadku komputer pod ręką, towarzyszący nam przy przewracaniu kartek.
Dzięki temu powieść zyskuje coś w rodzaju "trójwymiarowego charakteru"; możemy poznać myśli i Ryana , i Sarah. 

   Książka bardzo mi się spodobała i zamierzam zdobyć drugą część. 
Nie mogę się doczekać dalszych przygód Ryana i Sarah. 

Polecam.

Ocena : 10/10
                                                                       Pinkyola

1 komentarz:

  1. Cóż za arcydzieło. Płaczę wodą z ogórków. R.I.P., poezja Pinkyoli.

    OdpowiedzUsuń