środa, 26 maja 2021

W oczekiwaniu na ...

 


Może narażę się licznym wielbicielom talentu pani Marzeny Rogalskiej, ale 2 tom sagi mnie rozczarował i zniechęcił.
Czekałam, mniej więcej do połowy książki na błysk, na drżenie, na akcję od której nie będę się w stanie oderwać. I nic. Zero.
"Karla - dziecko współczesności, rozdarte między szacunkiem dla czcigodnych łacińskich przodków, a niecierpliwością poszukiwania rzeczy nowych".
Karla, główna bohaterka, przeżywająca w 2 tomie rozterki, opuszczająca Polskę i odkrywająca Anglię jako wolny słuchacz - studentka Oksfordu. Postać, która momentami mnie nużyła, a nie zachęcała do przebywania ze sobą non- stop.
Mogła odsłonić tyle ciekawostek, a temat jej studiów, oprócz elokwencji w posługiwaniu się cytatami z języka łacińskiego został potraktowany przez autorkę bardzo pobieżnie.

Może zbyt wiele oczekiwałam i za bardzo wpadłam w sidła i klimat 1 tomu sagi: https://nakanapie.pl/recenzje/pochwala-zycia-czas-tajemnic.
Tym razem ze zdziwieniem przecierałam oczy.
Podpisuję się pod przemyśleniami Karli podczas jednej z kolacji:
"Nie chcąc się do tego przyznać przed sobą, czekała na jakieś istotne wydarzenie, na coś, co przełamie błahość prowadzonych przy stole rozmów"

I teraz muszę rozstrzygnąć, czy za wysoko ustawiłam poprzeczkę, czy autorka nie miała ciekawego, intrygującego pomysłu na tę część. Moim zdaniem, prawda tkwi gdzieś pośrodku.
Gdy sięgniecie po ten tytuł, ocenicie sami.

Dorothy, 60- letnia nauczycielka języka angielskiego Karli, podzieliła w ciekawy sposób ludzi:

"Młodzi wiedzą wszystko,
dorośli we wszystko wątpią,
starzy we wszystko wierzą."

Według tej kategoryzacji jestem dorosłym, który wątpi w tę, według okładkowej reklamy, "porywającą historię". Na dzień dzisiejszy nie wiem czy sięgnę po tom 3 sagi. Jeśli tak, to może z przekory i ciekawości oraz nadziei, że autorka zdoła mnie zaskoczyć.
Tom 2gi mnie przygnębił, zabrakło mi w nim przede wszystkim emocji oraz ciekawych, pełnych życia bohaterów. Niepowtarzalna atmosfera, która w 1 tomie wypełniła wszystkie rozdziały, tutaj niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wyparowała. Wielka szkoda.

Ocena: 5/10

Wydawnictwu Znak dziękuję za egzemplarz recenzencki książki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz