Marzeniem Jackie i Stephena jest posiadanie domku w Hiszpanii oraz hiszpańskiego pointera i dwóch śródziemnomorskich burasów.
Jest to najważniejsze pragnienie ich życia, dlatego też jest ono trudne do spełnienia.
Jackie i Stephen są znanymi w Londynie architektami, żyjącymi w samym sercu tego miasta. Są zabiegani, dlatego ich wielkie marzenie schodzi na dalszy plan.
Kiedy udaje im się trochę zwolnić z pracą, postanawiają wyjechać na urlop do Hiszpanii i tam znaleźć jakiś domek, który mogliby sobie kupić.
Po kilku latach udaje się im spełnić pragnienie - porzucają mieszkanie w centrum Londynu, by móc się wprowadzić do wiejskiego domku w Hiszpanii.
Tam po pewnym czasie decydują, że wykupią jeszcze kilka posiadłości z domkami, by mogli je wynajmować wczasowiczom i mieć z tego jakiś dochód.
Po jakimś czasie, stają się właścicielami kilku posiadłości.
Adoptują też kilka bezdomnych psów i kotów (ale to nie jest ani jeden pointer, czy też śródziemnomorski buras);po kilku latach są nieodłączną częścią miasteczka w którym mieszkają.
Jackie i Stephen we wsi są znani z dobroci serca; zawsze chętni do pomocy, dlatego wiele osób prosi ich o pomoc w opiece nad bezdomnymi zwierzętami.
Czy Jackie i Stephen wezmą pod swój dach jakieś zwierzę ?
Ile zwierząt uda im się uratować, tworząc "rodzinę zastępczą" dla zwierząt ?
"Nasze piękne dni i kochane psy w Andaluzji", to bardzo poruszająca książka, która pokazuje czytelnikowi, jak żyje się w małej wiejskiej społeczności,
a przede wszystkim przybliża kulturę innych narodów.
Serdecznie polecam!
Ocena: 10/10
Opieka nad zwierzętami to wspaniała rzecz. Psy i koty potrafią odwdzięczyć się za okazywaną im troskę. Jednocześnie należy pamiętać, że żywe stworzenia to nie zabawki. Opieka nad zwierzakami nie może zastępować także prawidłowych relacji z ludźmi, które mogą być nie tylko znacznie bardziej skomplikowane ale i fascynujące.
OdpowiedzUsuń