czwartek, 8 listopada 2012
H. Pułaczewska - "Tomek kontra Thomas"
Przy wyborze książki bardzo sugeruję się okładką,a jeszcze bardziej - poleceniem. W wypadku "Tomka..." poleca mój guru. Niziurski i jego książki stoją wysoko,o ile nie - najwyżej w moim rankingu. A dalej - dłuuugo,dłuuugo nic. Bo większość nowości przeznaczona jest dla dziewczyn.
Tutaj mam nareszcie powieść dla chłopców - gdzie w żadnym rozdziale nie ma miejsca na nudę, jest mnóstwo ciekawych wątków i główny bohater - który spokojnie , mógłby być moim kumplem.
Chłopców, którzy jeszcze nie odkryli tego tytułu - gorąco namawiam. Na pewno - nie pożałujecie. Napięcie - extra. Nie będziecie chcieli rozstać się z tą książką. A może autorka napisze część drugą?
Ocena : + 6
Piotrek
Wydawnictwu Akapit Press bardzo dziękuję za przekazanie tak ciekawej książki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jakoś okładka mnie nie zachęca. Niziurski miał zawsze odlotowe.
OdpowiedzUsuńMoże poczekam na inne tytuły dla chłopców.