"Śnieżka musi umrzeć" Nele Neuhaus

Dobra sensacja nie pozwoli Ci odetchnąć ani na minutę.
Na początku, wydaje się, że występuje za dużo osób, które wchodzą na scenę i przedstawiają nam fragmenty swoich historii. Potem, niczym małe kawałki puzzli, rozpoczynamy układanie większej przestrzeni.

Już sam tytuł powieści, "Śnieżka musi umrzeć", zafrapował mnie. Przecież Śnieżka kojarzy się nam przede wszystkim z bajką, ale tym razem jest to okrutna baśń.

W pewnym małym, niemieckim miasteczku Altenhain, 10 lat temu rozegrała się tragedia. Zginęły dwie młode dziewczyny, według wyroku sądu, zamordowane przez ... kolegę - 17 letniego Tobiasa. Niestety, to nie koniec tragedii. Kilka dni po wyjściu oskarżonego mężczyzny z więzienia, w miasteczku zaczynają się dziać bardzo, dziwne rzeczy...

Książka jest niesamowita. To kryminał, który teraźniejszość mocno łączy z przeszłością. Para policjantów, Pia i Bodenstein, którzy prowadzą śledztwo, doskonale znają się na swoim fachu. Żaden z nich nie jest pracoholikiem, zatem oprócz zawodowych problemów dźwigają osobiste dylematy i rozterki.

Pia jest zdesperowana ponieważ od początku opowieści nie wierzy, że Tobias był mordercą. Po nitce do kłębka, próbuje odszyfrować przeszłość. Ale kłębek jest mocno zagmatwany dlatego sporo przed nami zagadek i dedukcji.

Powieść liczy ponad 500 stron, ale gdy ją skończyłam, poczułam żal, że to już...

Bardzo polecam ten kryminał wszystkim miłośnikom sensacji!

Na pewno sięgnę po kolejne tytuły Nele Neuhaus, które ukazały się w Polsce.

Ocena: 10/10                                                                                    Magda

Dziękujemy wydawnictwu Media Rodzina za przekazanie książki.

Książkę można wypożyczyć z naszej biblioteki szkolnej.