Podczas święta czystki, które polega na wyrzuceniu z miasta
wszystkich bezdomnych i żebraków, ma miejsce niezwykłe zdarzenie. Młoda
dziewczyna Sonea, widząc jak magowie traktują jej znajomych, postanawia rzucić
kamieniem w magów. Myślą, że są bezpieczni za swoją magiczną tarczą ,więc
ignorują ją.
W ten jeden rzut Sonea przelewa całą swoją złość, o dziwo kamień
przebija się przez tarczę i rani jednego z magów. Od tej chwili rozpoczyna się
wyścig
z czasem. Z jednej strony Sonea ukrywa się, ponieważ boi się, że gdy magowie ją znajdą, to spotka ją kara.
z czasem. Z jednej strony Sonea ukrywa się, ponieważ boi się, że gdy magowie ją znajdą, to spotka ją kara.
Z drugiej strony magowie muszą, za wszelką cenę, znaleźć dziewczynę. Gdyż z każdą
chwilą jej moc rośnie i magowie mogą stracić nad nią kontrolę.
Książka mnie bardzo wciągnęła. Akcja była dynamiczna, a sam
klimat bardzo specyficzny i tajemniczy.
W opowieści ukazana jest prawda o obecnym świecie. Ludzie czują niechęć do
biednych i bezdomnych. Tak samo jest w tej książce.
Jednak po przeczytaniu "Gildii magów" mam pewien niedosyt. Po samym tytule stwierdzamy, że jest to książka o magii, której niestety było bardzo niewiele.
Ocena: 8/10
Polecam Marcin P.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz