czwartek, 2 stycznia 2014

"Nosiciel" Robin Cook



Gdy w dziwnych okolicznościach ginie sprzedawca dywanów, jego zwłoki trafiają do kostnicy. Patolog Jack Stepleton, podczas sekcji odkrywa, że chory był zarażony wąglikiem. Lekarz skojarzył ten fakt z niedawno poznanym rosyjskim mikrobiologiem, który żywi nienawiść do Amerykanów i jest w stanie wyprodukować takie trucizny jak : sproszkowany wąglik czy jad kiełbasiany. Mogą one posłużyć do budowy bomby biologicznej.

Książka aż do końca trzyma czytelnika w napięciu; jest ciekawa i wciągająca. Doskonale obrazuje pracę lekarza-patologa.

Czy rosyjski taksówkarz Jurij Dawidow wyprodukuje broń biologiczną, która zostanie wykorzystana przeciwko Amerykanom?
Czy patologowi uda się uratować ludzi przed wypróbowaniem broni biologicznej?

Przeczytaj koniecznie!
Serdecznie polecam!

Ocena: 10/10                                                                   Aniolik

1 komentarz:

  1. Bardzo lubię thrillery z dreszczykiem :) A nienawiść, agresja czy okazywanie złości lub złośliwości najbardziej szkodzą osobie która tak postępuje i zazwyczaj obraca się przeciwko niej :( Ciekawe czy i tym razem tak się dzieje.

    OdpowiedzUsuń