Od momentu, gdy sięgnęłam po "Strażnika
kłamstw", nie chciałam tej książki odkładać. Ta powieść ma szybkie tempo
i wciąga od pierwszego rozdziału. Pisarka, moim zdaniem, wykonała
świetną robotę, tworząc porywającą i złożoną fabułę z odpowiednią dozą
napięcia, niebezpieczeństwa, oszustwa i miłości. Strona po stronie,
czytelnicy będą próbowali ułożyć puzzle razem z główna bohaterką Eloïse.
Dziewczyna przeniosła się do Paryża, aby podążać za swoim starszym
bratem André, który pracuje dla CIA. Eloïse pragnie być częścią jego
świata, ale zamiast tego musi zadowolić się pracą jako prywatny detektyw
i tylko od czasu do czasu pomagać bratu. Jest wspaniałą bohaterką –
inteligentną, wytrwałą i odważną. Podziwiałam jej uparte poszukiwanie
prawdy pomimo bardzo realnego zagrożenia życia i umiejętność
przystosowania się do sytuacji, w których się znalazła. Rozumiałam jej
lojalność wobec rodziny.
Jako fanka fikcji historycznej przeczytałam wiele książek, których akcja toczy się podczas II wojny światowej, więc z wielką przyjemnością wybrałam do recenzji powieść, której akcja toczy się w 1953 r., w szczytowym okresie zimnej wojny.
W tej książce jest mnóstwo dramatu, akcji i przygody, a także ukryte napięcie i suspens. Szpiegostwo to centrum tej powieści. Pisarka umiejętnie stworzyła złożony wątek tajemnicy i szpiegostwa. CIA pracuje nad powstrzymaniem rosyjskiego komunizmu przed nadejściem Europy, ale Francja jest nadal bezbronna po okupacji hitlerowskiej podczas wojny, więc nie wszyscy są zadowoleni z Amerykanów stacjonujących w ich kraju.
Uznałam, że jest to interesująca i pouczająca lektura, pełna szczegółów na temat polityki tamtego okresu, protestów nuklearnych i zasięgu Rosji w Europie. Ten okres niepewności i nieufności kontrastuje z dzikością i pięknem farmy Carmargue z jej bagnami i silnymi wiatrami, zawsze wiejącymi na zmianę.
"Strażnik kłamstw" pokazuje kunszt pisarki Kate Furvinall, która łączy ambitną i dramatyczną fabułę ze wspaniałymi i wieloaspektowymi postaciami. jest to szybka, pełna akcji, porywająca i fascynująca powieść historyczna. Szpiegostwo, tajemnice i napięcie z odrobiną romansu sprawiają, że jest to idealna lektura; moim zdanie po prostu genialna.
Jako fanka fikcji historycznej przeczytałam wiele książek, których akcja toczy się podczas II wojny światowej, więc z wielką przyjemnością wybrałam do recenzji powieść, której akcja toczy się w 1953 r., w szczytowym okresie zimnej wojny.
W tej książce jest mnóstwo dramatu, akcji i przygody, a także ukryte napięcie i suspens. Szpiegostwo to centrum tej powieści. Pisarka umiejętnie stworzyła złożony wątek tajemnicy i szpiegostwa. CIA pracuje nad powstrzymaniem rosyjskiego komunizmu przed nadejściem Europy, ale Francja jest nadal bezbronna po okupacji hitlerowskiej podczas wojny, więc nie wszyscy są zadowoleni z Amerykanów stacjonujących w ich kraju.
Uznałam, że jest to interesująca i pouczająca lektura, pełna szczegółów na temat polityki tamtego okresu, protestów nuklearnych i zasięgu Rosji w Europie. Ten okres niepewności i nieufności kontrastuje z dzikością i pięknem farmy Carmargue z jej bagnami i silnymi wiatrami, zawsze wiejącymi na zmianę.
"Strażnik kłamstw" pokazuje kunszt pisarki Kate Furvinall, która łączy ambitną i dramatyczną fabułę ze wspaniałymi i wieloaspektowymi postaciami. jest to szybka, pełna akcji, porywająca i fascynująca powieść historyczna. Szpiegostwo, tajemnice i napięcie z odrobiną romansu sprawiają, że jest to idealna lektura; moim zdanie po prostu genialna.
"Zaufanie. Słowo wbiło się w mój umysł i nie chciało zniknąć. Im głośniej brzmiało to w mojej głowie, tym głośniej rozbrzmiewały kłamstwa”.
Gorąco
polecam "Strażnika kłamstw" fanom powieści historycznych, kryminałów i
każdemu, kto lubi wciągającą i ekscytującą lekturę. Ostrzegam, będziecie
chciał skończyć to za jednym posiedzeniem tę intrygującą opowieść o
odwadze, podstępach, miłości i zdradzie.
To pierwsza książka Kate Furnivall, którą przeczytałam, ale na pewno nie ostatnia!
To pierwsza książka Kate Furnivall, którą przeczytałam, ale na pewno nie ostatnia!
Ocena: 9/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz