Do kostnicy trafiają zwoki Carla Franconiego, znaego gangstera, jednej z rodzin przestępczych Nowego Jorku.
Jednak, już tego samego dnia- znikają z kostnicy, w bardzo tajemniczych okolicznościach...
Kilka dni po tych wydarzeniach, na stół autopsyjny patologa Jacka Stapletona trafiają zwłoki topielca...z wyciętą wątrobą.
Jack, razem ze swoją wieloletnią przyjaciółką Laurie, dokładają wszelkich starań ,aby poznać tożsamość denata.
Udaje im się to odkryć, dzięki zbiegowi okoliczności. Okazuje się , że są to zwłoki Franconiego, kilka dni wcześniej skradzione z kostnicy...
W trakcie sekcji zwłok, wychodzi na jaw, że denat miał przeszczep wątroby.
Dziwne jest to, że nie ma żadnego śladu w dokumentacji medycznej.
Jack i Laurie postanawiają przeprowadzić śledztwo na własną rękę. Pragną dowiedzieć się skąd pochodziła przeszczepiona wątroba?...
W trakcie śledztwa udaje im się ustalić, że denat na dwa miesiące przed śmiercią był w Gwinei Równikowej. Postanawiają pojechać do Gwinei, aby dowiedzieć się prawdy o przeszczepie.
Po dotarciu ma miejsce nie spodziewają się co ich tam czeka, a prawda o przeszczepie okazuje się inna niż się spodziewali...
Książka jest bardzo ciekawa i wciągająca.
W niezwykle intrygujący sposób autor połączył wątki kryminalne z przygodowym.
Ocena: 10/10 Aniolik
Nie wszystko co jest potwierdzone w dokumentach naprawdę miało miejsce i na odwrót. Zdarza się i tak, że to co powinno być udokumentowane nie jest. Dlatego nie można wierzyć w ciemno we wszystkie fakty, o których my albo ktoś inny jest przekonany, że miały miejsce, chociaż dokumentacja zwiększa prawdopodobieństwo ich wystąpienia.
OdpowiedzUsuń