Mówię "nie!" - tej książce. Na początku wita nas ciepły i przyjemny przepis na tytułową kawę z kardamonem. W książce pojawia się ona może trzy razy. Sama główna bohaterka, wielka niespełniona artystka- fotograf. Jej postać jest strasznie naiwna i bezuczuciowa. Książka jest także niedopowiedziana. Wątki są opisane ogólnie i bardzo chaotycznie. Na koniec oczywiście happy end, bo jakby inaczej. Książce brakuje klimatu. Kompletnie do niej nie pasuje kawowy klimacik, który autorka na siłę próbuje nam włożyć do głowy.
Ocena 3
Marcin
Za tę pozycje dziękuję Wydawnictwu Literatura.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz