wtorek, 17 października 2017

Biały Anioł

Anna Szałapak nie żyje
W sobotę 14 października nad ranem po długiej i ciężkiej chorobie zmarła Anna Szałapak, którą Agnieszka Osiecka nazywała „Białym Aniołem Piwnicy pod Baranami”, nie tylko z powodu jej zamiłowania do ubierania się na biało.

Anna Szałapak urodziła się w Krakowie w 1952 roku. Studiowała etnografię na Uniwersytecie Jagiellońskim, w 2012 roku obroniła roku pracę doktorską zatytułowaną „Szopka krakowska jako zjawisko folkloru krakowskiego. Studium historyczno-etnograficzne”. Od 1979 roku związana była z krakowską Piwnicą pod Baranami, później tworzyła własne programy artystyczne.
Uczestniczyła w wielu spotkaniach związanych z książką, najczęściej na zaproszenie wydawnictwa Bosz i jego właściciela Bogdana Szymanika. Była częstą uczestniczką Bieszczadzkiego Lata z Książką. W wydawnictwie Bosz ukazał się album „Szopki krakowskie” z tekstami Anny Szałapak oraz kard. Franciszka Macharskiego i fotografiami Jacka Kubieni. W albumie przedstawiono wybrane prace krakowskich szopkarzy z całej powojennej historii Konkursu Szopek Krakowskich.
– To ogromnie smutne, że Ania nie zaśpiewa na naszym 25-leciu. Tak pięknie
nam śpiewała na 10-leciu w Bibliotece Narodowej, jak i na 20-leciu w Rzeszowie.
Ania była nie tylko naszą Autorką („Szopki Krakowskie”) ale przede wszystkim
serdeczną przyjaciółką. Dzieliliśmy wspólnie pasję narciarską. Od wielu
lat brała udział w formalnych i mniej formalnych spotkaniach na Targach
Książki w Krakowie. Pamiętam Jej piękny cichy śpiew po północy na Rynku
Krakowskim dla małego grona naszych przyjaciół. Jakże banalnie brzmi, a
przecież prawdziwie, że nikt Jej nie zastąpi i następne Targi Książki w Krakowie spędzimy
bez Ani – przekazał Bibliotece Analiz Bogdan Szymanik.
W 2016 roku, w 60. rocznicę powstania kabaretu Piwnica pod Baranami, została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi w działalności na rzecz polskiej kultury i osiągnięcia w pracy artystycznej.
Foto z archiwum wydawnictwa Bosz
Autor: (fran)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz