poniedziałek, 3 sierpnia 2015

„Szlak kości” Elly Griffiths



W Norfolk, w Anglii, na Słonych Błoniach zostają znalezione zwłoki. Policja podejrzewa, że są to zwłoki  dziewczynki, która została porwana przed laty, w nocy z własnego  łóżeczka.

Prowadzący śledztwo inspektor Harry Nelson prosi o pomoc przy identyfikacji i ustaleniu wieku kości, archeolog sądową Ruth Galloway.

Na nieszczęście inspektora, Ruth stwierdza, że nie są to kości zaginionej przed  10 laty dziewczynki, lecz należą do dziecka zmarłego w epoce żelaza ( ok. 2000 tys. lat temu).

Pomimo tego niepowodzenia archeolog dalej pomaga instruktorowi w poszukiwaniu zaginionej Lucy, gdyż od jej zaginięcia, ktoś wysyła mu anonimy z odnośnikami archeologicznymi, których inspektor w większym stopniu nie rozumie.

Po zaginięciu drugiej dziewczynki, Ruth w jeszcze większym stopniu angażuje się w toczące się śledztwo. Dzięki temu, udaje się odkryć  bardzo ciekawy, archeologiczny ślad.

Po jakimś czasie, podczas interpretacji anonimów wysyłanych do inspektora Nelsona, Ruth trafia na ślad, który doprowadza policję do miejsca porzucenia zwłok drugiej zaginionej dziewczynki. Ciało zostaje znalezione w miejscu dawnych wykopalisk archeologicznych, w których archeolog sądowa brała udział przed 10 laty.

Jest to zwrot w śledztwie, od tej pory Ruth cały swój czas poświęca na odkrycie prawdy.

Podczas tego prywatnego śledztwa ktoś morduje jej ukochaną kotkę, co ma być dla niej przestrogą -następnym razem, to będzie ona...
 

Książka jest bardzo wciągająca, a nawet poruszająca.
Napisana w ciekawy i inspirujący sposób. Dodatkowym plusem jest fakt, że nie jest to kolejny "nijaki" kryminał lecz kryminał z wątkami archeologicznymi.
 

Bardzo szybko się ją czyta, w porównaniu do książek tego gatunku.

W przeciwieństwie do innych kryminałów w „Szlaku kości” trudno jest przewidzieć zakończenie;

gdyż tyle jest w niej zawirowań oraz wiele szokujących zwrotów akcji.

Jest to jedna z lepszych książek tego gatunku, jakie czytałam do tej pory.

Serdecznie polecam!
Ocena 10/10                                                                           Aniolik

1 komentarz:

  1. Im więcej różnorodnych wątków poruszanych jest w książce tym może ona być ciekawsza. Oczywiście pod warunkiem, że jest ona napisana w interesujących sposób, a jej akcja jest wartka.

    OdpowiedzUsuń